środa, 28 grudnia 2016

Milenialsi



Oglądałam wczoraj wywiad w którym Simon Sinek mówi o koszmarze pracodawców czyli nowym pokoleniu, które weszło już na rynek pracy lub właśnie wchodzi. O nas.  Nagranie jest naprawdę ciekawe, bo facet w ciągu kilku minut opowiada o pokoleniu dzisiejszych 20/30 latków i trudno się z nim nie zgodzić. Jesteśmy wychowani pod kloszem, wmawiało się nam że możemy wszystko, bo wystarczy że tego pragniemy a nasze trudy zawsze były nagradzane.

Portret pokolenia

To, co przykuło moją uwagę to doskonale nakreślony portret naszego pokolenia. Wychowani zostaliśmy pod kloszem w przekonaniu, że możemy osiągnąć absolutnie wszystko. Wręcz musimy osiągnąć spektakularny sukces, bo do tego zostaliśmy stworzeni. Naszym rodzicom brakowało wiary w siebie, dlatego chcieli dać nam to, czego im zabrakło, niestety przesadzili. Całe życie powtarzali nam, że możemy osiągnąć wszystko a kiedy weszliśmy w dorosłe życie, okazało się że wszystkiego osiągnąć nie możemy.

Upadek numer 1

Możemy osiągnąć tylko trochę, małymi kroczkami i pod warunkiem że dopisze nam szczęście. Wtedy nasze poczucie własnej wartości spadło na łeb na szyję, do tego z wieżowca a niektórzy z moich znajomych prawie poskręcali sobie karki. Wtedy też zaczęliśmy myśleć, że coś zrobiliśmy nie tak skoro sukcesy nie przychodzą do nas same, że jesteśmy słabsi niż myśleliśmy i trochę zawiedliśmy siebie i bliskich. Nie jesteśmy wystarczająco dobrzy ...

Największą bolączka są jednak internety. 

Pisałam już kiedyś o tym jak wielki wpływ mają na nasze poczucie wartości. Na fejsbukach i instagramach pokazujemy nasze idealne życie w którym wszystko jest cukierkowo udane i pod kontrolą. Potrafimy wygłaszać życiowe mądrości, ale nie umiemy z nich korzystać. Sprawiamy wrażenie takich, którzy nad wszystkim mają kontrolę i mocno stąpają po ziemi, a kiedy zostajemy sam na sam z nowym srajfonem podglądając blogerów i popularnych influencerów zdajemy sobie sprawę, że do ideału wiele nam jeszcze brakuje i nasze poczucie wartości po raz kolejny dostaje w twarz. Według wielu badań nasze poczucie własnej wartości w porównaniu do pokolenia urodzonego przed '84 jest o wiele niższe. To dokładnie odwrotny skutek niż chcieli osiągnąć nasi rodzice ...

Upadek 2

Technologia sprawia, że możemy się szybko dowartościować, wystarczy minuta, szybkie selfie albo zdjęcie dobrego żarcia, kilkadziesiąt lajków i jesteśmy w domu ... do jutra a jutro znowu to samo. To szybkie selfie i kilkadziesiąt lajków dostarcza nam dopaminę. Tą samą, która produkuje nasz organizm kiedy spożywamy alkohol i palimy papierosy, ale na korzystanie z mediów społecznościowych ograniczeń wiekowych nie ma ... Rozumiesz? Dlatego już 12 latki są gwiazdami internetu i budują swoją pewność siebie na lajkach i obserwatorach czyli ulotnych liczbach, a kiedy tracą popularność, tracą też poczucie własnej wartości.

Szybko, szybciej, w kosmos ...

Selfie i lajki w ciągu kilku sekund, Trwające 5 sekund snapy, dodaj do koszyka i kupione, Cda i film w ciągu kilku minut, taki jaki chcę i tak szybko jak to możliwe a potem randka na Tinderze jeden ruch kciukiem w prawo i zrobione. Tego zostaliśmy nauczeni i do tego przyzwyczaił nas internet, dlatego coraz trudniej odnaleźć nam się tam gdzie postępy wymagają czasu ...

Upadek 3 

Tak jak alkoholik z problemami radzi sobie za pomocą alkoholu tak i nasze pokolenie zamiast szukać pocieszenia u rodziców, przyjaciół i znajomych sięga po telefon :) Smutne nie? Żeby zapomnieć i czymś się zająć bierzesz do ręki telefon a alkoholik sięga wtedy po butelkę żeby podnieść samoocenę nie idziesz do rodziców tylko wstawiasz zdjęcia na Instagrama.


Jesteśmy pokoleniem, które nie potrafi "normalnie" radzić sobie ze stresem, mamy niską samoocenę którą próbujemy zataić przed światem i zatuszować bogatym życiem wirtualnym. Tam  jesteśmy zabawni, podróżujemy i przeżywamy emocje. Uzewnętrzniamy się w internecie, tam mamy setki znajomych i tysiące lajków a mimo to jesteśmy bardziej samotni niż kiedykolwiek ... 

8 komentarzy :

  1. Cieszę się, że trafiłam na ten post, ponieważ jest w nim cała prawda. Zgadzam się w stu procentach... Przed snem przeczytam go ponownie. Dlaczego? Dlatego, że daje sporo do myślenia. Dzięki śliczne. / Zmalowana Mama

    http://iwilittleworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Inez, uważam, że jesteście pokoleniem, które naprawdę nie powinno czuć się niedowartosciowane. Każdy może osiągnąć sukces i w każdym wieku. Jednak każdy może inaczej interpretować definicję sukcesu. Ważne jest, żeby być wiernym sobie i nie szukać na siłę. Ja też jestem z pokolenia, które nie umie sobie radzić ze stresem, ale się nie poddaję nigdy. Może masz rację, że idealne życie innych na facebooku jest dla młodych ludzi stresujące, ale w rzeczywistości nigdy nie jest tak jak na zdjęciu. Niestety. Trzeba o tym pamiętać i cieszyć się tym, co się ma. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem dużo zależy od nas samych. Musimy znaleźć swoją drogę, która pozwoli nam się realizować :) Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze pozostaje kwestia zdrowego rozsądku i nie poddawanie się temu co "modne" czy "odpowiednie". Zarówno pod względem wychowania przez rodziców jak i późniejszego naszego życia. To,że inni robią to czy tamto,żyją w taki sposób,nie oznacza,że to jest dobra droga i trzeba to kopiować. Ale biorąc pod uwagę ogół to niestety mało osób żyje po swojemu. Bardzo dobry tekst. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. W sumie to mnie zatkało. Od 10 minut próbuje jakoś sensownie to skomentować i jedyne co mam w głowie to "fuck, this is so true".

    Zapraszam do mnie,
    tiffuu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry tekst! :)
    Z miłą chęcią obserwuję i zapraszam do mnie! :)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem wszystko zależy od jednostki do której się odnosimy. Ludzie słabi psychicznie, podatni na sugestie (nawet młodzi) są wstanie uwierzyć, że w życiu nie ma żadnych przeciwności, a wszystkie marzenia od tak się spełniają. Zdrowo, realnie i logicznie myśląca jednostka potrafi sobie przekalkulować pewne rzeczy i się domyśli, że bez wysiłku nic nie będzie na wyciągniecie ręki.

    Viena

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne słowa, co prawda, ja reprezentuję pokolenie starsze niż '84, ale w gruncie rzeczy nie wiele ludzkie postawy różnią się od siebie (poza wiekiem oczywiście). Ale co dalej, jak wyjść poza takie ocenianie siebie? https://ateliermysli.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń

Kontakt

Subscribe

Flickr